Spektakl „Misery”

Spektakl na podstawie powieści Stephena Kinga „Misery” to już druga sztuka o tym tytule wystawiana na deskach polskich teatrów. W 2006 roku byliśmy w Bielsku Białej na zaproszenie Teatru Polskiego, tym razem zjechaliśmy się do Warszawy do Teatru Kwadrat. Po małych perturbacjach z terminem premiery spektaklu, z którym problem miały osoby z teatru ostatecznie zarezerwowaliśmy bilety na przed premierę, która miała odbyć się 7 stycznia. Tak się szczęśliwie złożyło, że to sobota a piątek to święto więc oczywistym stało się, że spędzimy w stolicy długi weekend. W warszawskim apartamencie stawiło się 10 osób: nocny, Mando, ingo, Faay, kirronik, burial, murarz, Karol, UpTheIrons i Kasia.

Na miejscu czas spędzaliśmy zwyczajowo. Nie mogło zabraknąć karcianek, które są stałym, ważnym punktem każdego naszego spotkania – Sabotażysty i Zombiaków ale tym razem doszła jeszcze nowość – Gwiezdne wojny: Przeznaczenie. Wieczór to wiadomo, nasiadówka przy stole wypełnionym trunkami i rozmowy a i często sprzeczki na temat seriali i pochodnych.

Następny dzień to dzień spektaklu. W Teatrze Kwadrat tego dnia nie było jeszcze żadnych materiałów informujących, że na jego deskach można zobaczyć „Misery” co było dla nas dość dużym rozczarowaniem. Scena Kameralna okazała się miejscem na około sto osób, gdzie miejsce dla aktorów znajdowało się na środku z publicznością po obu stronach. Dość ciekawe rozwiązanie i jak się okazało, odbiór sztuki w ten sposób był udany. Sam spektakl, napisany przez scenarzystę filmu „Misery” właściwie nie zaskoczył niczym szczególnym, był po prostu bardzo udaną adaptacją. No, może zaskoczeniem była odtwórczyni roli Annie Wilkes, która jednak różniła się od bohaterek zarówno książki jak i filmu. Ale o samej sztuce więcej w jej recenzji. Trzeba też napomknąć o czytelnikach serwisu StephenKing.pl, którzy także byli obecni tego dnia, jeden z nich podszedł do nas i poprosił o zdjęcie 🙂 Czasami zdarza nam się taka sytuacja na różnych imprezach ale to nadal dla nas dość dziwne i troszkę zabawne 🙂 Pozdrawiamy kolegę 🙂

Po spektaklu zrobiliśmy też kilka zdjęć scenografii i rekwizytom:

Wieczorem ponownie czekała nas impreza przy stole i rozmowy o spektaklu, nowych Gwiezdnych wojnach i przeróżnych tematach pokrewnych do późnych godzin nocnych.

Kolejny fajny wyjazd, kolejne miłe spotkanie i już mamy zapisy na następne, tym razem 27 Zjazd i 15 urodziny SK.pl 🙂

Recenzja spektaklu