Stephen King w książce o tyłeczkach psów corgi

Stephen King znany jest ze swojej olbrzymiej miłości do psów rasy corgi. Zdjęciami swojej Molly aka The Thing Of Evil dzieli się w mediach społecznościowych od lat, psiak doczekał się nawet swojego profilu na Facebooku i figurki Funko Pop. Chyba nie do końca zaskakuje więc fakt, że gdy powstała książka od psach tej rasy, musiał się w niej znaleźć najbardziej znany na świecie wielbiciel tych uroczych zwierząt.

The Little Book Of Big Corgi Butts to zabawna książeczka dla entuzjastów corgi. Bogata w rysunki (150 kolorowych i czarno-białych) pełna jest różnych zadań (ponad 100), w których należy rysować, rozwiązywać krzyżówki czy wyszukiwać słów.

Stephen King napisał tutaj przedmowę, jest to krótki tekst, w którym autor wymienia zalety corgi i wyraża swoje uwielbienie dla tytułowych tyłeczków tych psów. Jak napisał „Uwierzcie mi, nie ma nic lepszego w psim świecie od pulchnego tyłka corgiego.” Psy te nie mają ogonów, machaniem którymi mogłyby wyrażać zadowolenie, jak pisze King, to właśnie po ruchach ich pup można rozpoznać nastrój zwierzaka. „Pupcia corgiego to jego brzęczyk radości, zakochuję się w niej za każdym razem jak ją widzę” dodał na zakończenie pisarz.