Kingowie wspierają amerykańskich żołnierzy

Jak podaje Bangor Daily News, Stephen i Tabitha King wsparli finansowo przyjazd na święta do swych domów w Bangor i Portland w Maine 150 amerykańskich żołnierzy ze 172 jednostki piechoty Bravo Company z Trzeciego Batalionu. Z powodu braku środków finansowych mieli oni pozostać w swojej bazie, z której w styczniu wyruszają do Afganistanu. Kingowie zostali poproszeni o pomoc w tej sprawie i od razu postanowili pomóc. Problemem była jedynie kwota, którą mieli ofiarować. Okazało się, że wynosi ona 13 tys. dolarów. Stephen stwierdził, że to pechowa liczba i wpłacił 12 999 dolarów. Brakującego dolara dorzuciła Julie Eugley, jedna z osobistych asystentek pisarza.