Cell i Lisey’s Story

W Sydney Morning Herald pojawił się felieton, w którym King przytoczył pewną historyjkę, która najwyraźniej była inspiracją do napisania Cell:

King opowiedział historię jak to jakieś 6 lat temu pewnego ranka wychodził z nowojorskiego hotelu na kawę.

„Pod baldachimem pewna kobieta rozmawiała przez telefon komórkowy a odźwierny wzywał dla kogoś taksówkę. Pomyślałem, a jeśli ta kobieta dostałaby przez telefon wiadomość, nie mogłaby się oprzeć i musiałaby zaatakować każdego kogo napotka – zaczynając od odźwiernego, któremu rozprułaby gardło.”

Znakomitą niespodziankę szykuje dla czytelników amerykański wydawca Cell. W książce pojawi się dodatek w postaci 12 pierwszych stron Lisey’s Story. Co więcej, tekst ten będzie napisany odręcznym pismem Kinga!
W listopadzie w antologii 'McSweeney’s Enchanted Chamber of Astonishing Stories’ pojawiło się opowiadanie 'Lisey and the Madman’, które tak na prawdę jest innym fragmentem tej powieści.