The Stand: Hardcases #2

The Stand - Hardcases - 02Opis

Śmieciarz dociera do znajdującego się na pustyni miasta Flagga, Vegas. I wszystko jest w porządku do czasu gdy Śmieć odkrywa co dzieje się, gdy członek armii Flagga nie przestrzega prawa mrocznego człowieka. W międzyczasie Larry wraz ze swoją grupką zbliżają się do Boulder, gdzie zbierają się 'ci dobrzy’. Jednak Lucy Swann, która niedawno do niego dołączyła, ma poważne wątpliwości co do Nadine. I czemu miało by być inaczej skoro sny Nadine o Flaggu są coraz bardziej intensywne? Prawdziwi wyznawcy, wraz z kontynuacją tej adaptacji mistrzowskiego dzieła Stephena Kinga ostateczna rozgrywka jest coraz bliżej.

Informacje

  • okładka: Tomm Coker
  • Ilustracje: Mike Perkins, Laura Martin
  • scenariusz: Roberto Aguirre-Sacasa
  • liczba stron: 32
  • data wydania: lipiec 2010

Dodatki

  • mapa podróży Larry’ego Underwooda
  • 6 stron szkiców
  • wstępny projekt okładki
  • drugi, nie wykorzystany projekt okładki
  • ilustracja okładkowa zeszytu #3

 

Plansze

Recenzja

Drugi zeszyt 'Hardcases’ nie przynosi w zasadzie nic szczególnego, wyjątkowego lub nowego, czym zazwyczaj zaczynałem recenzowanie poprzednich numerów. Ot po prostu standardowy komiks prezentujący kolejne wydarzenia bez żadnych fajerwerków od strony wizualnej czy koncepcyjnej. Po prostu poddajemy się opowieści i płyniemy jej nurtem biorąc udział w opisywanych przygodach i dyskusjach bohaterów. Chociaż nie, jest jednak jedno, małe nowum, o którym można nadmienić: zeszyt ten zawiera najbrutalniejszą jak do tej pory scenę, jeśli w ogóle wcześniej można było mówić o brutalności. Owszem, rysunki przedstawiające umierających w męczarniach choroby ludzi robiły wrażenie, tutaj jednak mamy do czynienia z przemocą, cierpieniem jaki jeden człowiek wyrządza drugiemu. Piszę tutaj o scenie ukrzyżowania Hectora Drogana. Tych kilka kadrów naprawdę przyprawia o ciarki na całym ciele.

Zeszyt ten zaczyna się wizytą w Las Vegas, gdzie Randall Flagg zgromadził już kilkaset osób, skuszonych jego osobą, wizją przyszłości i prywatnymi obietnicami. Śmieciarz poznaje nowe towarzystwo zszokowany dobrym przyjęciem i traktowaniem. Dostaje swoje zadania, zyskuje przyjaciół i zaprzedaje duszę diabłu… Tymczasem w obozie dobra obserwujemy rozterki Lucy zakochanej w Larrym oraz Nadine, która coraz bardziej czuje, że jest nie po tej stronie, po której powinna… W Las Vegas jesteśmy świadkami publicznego ukrzyżowania Hectora, jako przykład kary za używanie narkotyków. Na koniec Śmieciarz staje wreszcie przed obliczem Flagga by otrzymać specjalne zadanie, zadanie pełne ognia…

Tak jak pisałem wcześniej, poza sceną pokazówki na ulicy Las Vegas, komiks nie wyróżnia się niczym szczególnym, poza oczywiście świetną fabułą. Ale to jest norma a nie coś wyjątkowego, prawda? 🙂

Bardzo podobało mi się też przedstawienie rozterek Nadine, ukazujące różne sceny z jej życia i jej fizyczne pragnienie kontaktu z Flaggiem. No i oczywiście sama scena z Randallem jak zwykle przedstawiona tak, że czytelnikowi udziela się strach postaci, która go spotyka.

Czas na dodatki. Mapa podróży Śmieciarza, która tak mi się podobała w poprzednim zeszycie pojawia się także teraz, tym razem, możemy prześledzić wędrówkę Larry’ego Underwooda. Naprawdę to świetna rzecz, przypominająca wszystkie ważniejsze wydarzenia jakie miały miejsce do tej pory z udziałem tej postaci. Następnie obejrzeć możemy kilka stron szkiców Mike’a Perkinsa, w tym wspominaną przeze mnie dwukrotnie scenę ukrzyżowania. Kolory nałożone przez Laure Martin naprawdę zrobiły z tych rysunków genialną scenę. Oczywiście możemy zobaczyć pierwszy projekt okładki oraz drugi, nie wykorzystany (moim zdaniem absolutnie fenomenalny, wielka szkoda, że to nie on zdobi ten zeszyt). Na koniec standardowo zwiastun kolejnego zeszytu w postaci ilustracji okładkowej.

Czy polecałem Wam już ten komiks? Zachęcałem do zakupu? Pewnie wielokrotnie ale pozwólcie, że zrobię to jeszcze raz 🙂 Powieść Kinga jest genialna, mini-serial Kinga i Garrisa jest wspaniały, komiks w pełni zasłużenie zajmuje miejsce jako kolejna udana wariacja tej fascynującej opowieści.

Autor: nocny
Data: 26.08.2010