The Stand: American Nightmares #1

The Stand - American Nightmares - 01Opis

Rozpoczyna się drugi rozdział! Śmiertelna super grypa Kapitan Trips spustoszyła kraj, a ci nieliczni którzy przeżyli muszą wziąć się w garść i ruszyć do przodu. Larry Underwood próbuje uciec z Nowego Yorku. Lloyd rozważa wyjątkowo nieapetyczne danie w więzieniu a Stu Redman desperacko ryzykuje by uwolnić się spod zniewolenia wojska. Najbardziej złowieszcza osoba ze wszystkich, nazywana Randallem Flaggiem, kontynuuje swoją budzącą postrach podróż po opustoszałym krajobrazie Ameryki. Nie możesz tego przegapić!

Informacje

  • okładka: Mike Perkins
  • Ilustracje: Mike Perkins, Laura Martin
  • scenariusz: Roberto Aguirre-Sacasa
  • liczba stron: 32
  • data wydania: marzec 2009

Dodatki

  • kolejne etapy prac nad limitowaną okładką
  • 8 stron na różnym etapie produkcji
  • wypowiedź Mike’a Perkinsa na temat technicznych aspektów jego pracy
  • 4 strony obrazujące wypowiedź Mike’a
  • ilustracja okładkowa #2 zeszytu

 

Plansze

Recenzja

Na drugą serię komiksu The Stand nie musieliśmy długo czekać, American Nightmares pojawił się 2 miesiące po Captain Trips. W międzyczasie pojawił się zbiorczy album zawierający całą pierwszą serię, który wygląda nieprawdopodobnie pięknie. Inny papier i do tego lakier dodają naprawdę dużo uroku, kolory są dużo bardziej intensywne, soczyste. Szkoda, że pojedyńcze zeszyty tak nie wyglądają, ale wiązałoby się to z dużo wyższą ceną.

W pierwszym zeszycie American Nightmares możemy obserwować dalsze poczynania bohaterów, których poznaliśmy w poprzedniej serii. Na początek dostajemy jednak bardzo fajny prolog pokazujący całkowicie wymarłe miasteczko Arnette, od którego wszystko się zaczęło. Następnie spotykamy Nicka, który w dalszym ciągu pełni obowiązki szeryfa w areszcie. Dwaj więźniowie zmarli, trzeci choruje a groźby zamienił na błaganie. Z Shoyo przenosimy się do Nowego Jorku gdzie Larry włóczy się po Zoo i zapoznaje Ritę Blakemoor. Po dłuższej rozmowie oboje udają się na obiad do restauracji, w której oczywiście nie ma żadnej obsługi a rolę gospodarza przejmuje Underwood. Kolejne odwiedziny to dom Fran, która grzebie zmarłego ojca w ogrodku. I tutaj pojawia się nowa postać – Harold, nastolatek zadurzony we Frannie. Mamy tutaj też znakomitą ilustrację snu Fran, w którym pojawia się naprawdę demoniczny Randall Flagg. Ostatnim bohaterem, któremu towarzyszymy jest Stu. Używając siły udaje mu się uciec z ośrodka, w którym był przetrzymywany. Ten fragment zeszytu jest jego najlepszym, ucieczka została bardzo ciekawie narysowana choć znów mamy te nieszczęsne wybuchy z broni, o kórych pisałem przy okazji #3 zeszytu pierwszej serii. Niemniej jednak ostatnie trzy strony są naprawdę fantastyczne, szczególnie strona z labiryntem i ostatni kadr z klęczącym Stuartem na tle księżyca w pełni.

Pierwszy zeszyt nowej serii pokazuje, że chyba jeszcze trochę potrwa zanim wszyscy bohaterowie się spotkają, myślę, że nastąpi to dopiero w #3 zeszycie. Wciąż nie ma Matki Abigail co mnie dziwi jako, że Flagg pojawiał się w snach bohaterów już kilkukrotnie. Mam nadzieję, że doczekamy się jej już za miesiąc. #1 zeszyt nie obfituje w szczególnie ważne i wartkie wydarzenia poza ucieczką Stu, może więc wydawać się nieco monotonny. Może lepiej byłoby szybciej i częściej wprowadzać kolejnych bohaterów?

Dodatki tym razem w całości poświęcone są stronie technicznej projektu, możemy obejrzeć różne stadia wykonania limitowanej okładki oraz 8 stron komiksu. Jest też całostronicowa wypowiedź Mike’a Perkinsa, który opowiada o procesie swojej pracy podając konkretne przykłady co jest też zobrazowane kolejnymi rysunkami.

Pierwszy zeszyt nowej serii niestety nie oferuje szczególnych fajerwerków, po prostu solidny numer przedstawiający kolejne losy naszych postaci. Mam nadzieję, że kolejny numer zaoferuje nieco więcej.

Autor: nocny
Data: 05.03.2009

Inne okładki

wariant limitowany 1:25
Lee Bermejo
wariant limitowany 1:75
Mike Perkins
wydanie specjalne
David Finch